Rzecznik MSZ: Wizyta ministra Raua w Moskwie odbyła się w atmosferze dialogu
Na początku tego tygodnia szef resortu spraw zagranicznych RP udał do stolicy Federacji Rosyjskiej. We wtorek rozmawiał ze swoim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem nt. bezpieczeństwa regionu, głównie Ukrainy, oraz o dwustronnych relacjach państw.
Skutki rozmów w Moskwie
– Byliśmy gotowi na to, że ta wizyta nie przyniesie żadnego przełomu. Była ona przede wszystkim wizytą pana ministra jako przewodniczącego OBWE i jego obowiązkiem. Cieszymy się, że udało się na różne tematy z Rosjanami porozmawiać. Nikt jednak nie wie, jakie będą skutki tej rozmowy – powiedział Łukasz Jasina w piątek w poranku "Siódma 9".
Rzecznik prasowy MSZ jest zdania, że nie da się rozwiązać problemów w Europie ani w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie bez negocjacji z Kremlem, tym bardziej w kwestii architektury bezpieczeństwa na Starym Kontynencie. – Wizyta ministra Raua w Moskwie odbyła się w atmosferze dialogu – podkreślił polityk. – Minister Ławrow stwierdził po spotkaniu, że z Polską da się rozmawiać, choć ta rozmowa wymagała dużego profesjonalizmu – dodał gość poranka "Siódma 9".
Sojusz z Wielką Brytanią i Ukrainą
Polska, Wielka Brytania oraz Ukraina wydały ostatnio wspólne oświadczenie, w którym zauważono, że kraje łączą "głębokie więzy historyczne". Przedstawiciele trzech państw wyrazili wolę powołania Trójstronnego Porozumienia o Współpracy, które ma być dowodem zaangażowania na rzecz "dalszego wzmacniania strategicznej współpracy oraz zobowiązań (...) w zakresie najważniejszych kwestii dotyczących wspierania Ukrainy".
– Oświadczenie ministrów pokazało wspólnotę interesów, wspólnotę historyczną, to, że łączą nas pewne wartości i że będziemy współpracowali dla bezpieczeństwa i pokoju europejskiego. Jest to szeroka współpraca wojskowa, która będzie dopiero pogłębiana w obliczu tego, co się dzieje na wschodzie Europy. Wspieramy Ukrainę, jej suwerenność i integralność terytorialną – skomentował Łukasz Jasina.